Informacje

Historie są całkowicie zmyślone, nie utożsamiam się z gł. bohaterkami ( żeby nie było). 

Jeśli komuś to nie pasuje, to niech nie zagląda, nikt nikogo przecież nie zmusza, right?? 

Sorki za błędy, ale nie zawsze są one zależne ode mnie. Czasem mojego Worda, coś trzepie i odmawia współpracy.

Miło jeśli przeczytasz i zostawisz komentarz, a jeśli życzysz sobie być informowany (nie dotyczy osób , które już są informowane) zostaw nr gg (adres bloga) w komentarzach.  

Rozdziały zamieszczam raz w miesiącu,
( ponieważ liczba czytelników znacznie spadła,chyba że czytacie, ale nie komentujecie) z reguły w weekend, nie mam innej możliwości, to znaczy możliwość mam, ale uważam, że jeden rozdział w miesiącu zupełnie wystarczy, szczególnie, że poza blogowym światem, mam jeszcze trochę innych spraw, pisze książkę  i mam swoje życie prywatne, a doba jest dla mnie za krótka. Więc nie proście, żeby się pojawiały częściej, bo nie będą. Zarówno z szacunku do was, jako czytelniczek, jak i swojego czasu i mała prośba przy okazji, zaglądajcie czasem same, bo może mi się zdarzyć, że zapomnę poinformować.  Dzięki za zrozumienie.

Wygląd blogów może ulegać zmianom, jak również, pewne rzeczy mogą pojawiać się lub znikać, w zależności od mojego pomysłu, ale postaram się aby były jak najatrakcyjniejsze.

Jeśli nie znajdziecie u siebie komentarza,to nie znaczy, że nie czytam waszego bloga, staram się czytać na bieżąco ale nie zawsze uda mi się skomentować, albo wasze opowiadanie czeka w kolejce do przeczytania, wiec czekajcie cierpliwie, zawsze staram się nadrabiać jak najszybciej, ja strasznie nie lubię komentować rozdziału, nie wiedząc o czym jest blog.

Pozdrawiam. Tośka
CZYTAM = ZOSTAWIAM KOMENTARZ ;) 


2 komentarze:

  1. Ja też nie lubię komentować rozdziału , nie wiedząc o czym jest blog.
    Jeżeli znalazłabyś czas to mogłabyś zostawić tutaj komentarz?
    Tu
    http://zakochana-w-lewym.blogspot.com/
    Lub tu
    http://boisko-moje-zycie.blogspot.com/
    Potrzebuję motywacji

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej zapraszam do siebie na nowy rozdział. Długo to trwało, ale wreście jest. Mam nadzieję, że zostawisz po sobie jakiś ślad na blogu http://ona-on-i-ten-trzeci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń